Ćwicz
W zdrowym ciele zdrowy duch, mawiały już nasze babcie. W tym powiedzeniu jest sporo prawdy. Aktywność fizyczna sprzyja nie tylko dobrej kondycji i zdrowiu, ale także lepszemu samopoczuciu. Wiosną i latem najlepiej korzystać z uroków pięknej pogody i postawić na aktywność fizyczną na świeżym powietrzu. Wyciągnij z garażu rower, rolki, albo zapisz się na basen. Ćwicząc wymodelujesz mięśnie, pozbędziesz się zbędnego tłuszczyku, cellulitu a ponadto zadbasz o kondycję, zwiększając chociażby pojemność płuc. W coraz większej ilości miast instalowane są także siłownie na zewnątrz, z których warto skorzystać. Trening cardio, czyli inaczej trening wytrzymałościowy lub tlenowy to skuteczna broń w walce ze zbędnymi kilogramami, polecana wszystkim niezależnie od płci i wieku.
Zmień dietę
Znasz już na pewno historie o odstawianiu słodyczy i fast – foodów, gotowaniu na parze, czy ograniczeniu alkoholu i napojów gazowanych. Warto jednak wypróbować kilka dodatkowych sztuczek. Profesjonaliści zwracają uwagę na oczyszczanie organizmu – nie musisz go wcale przeprowadzać za pomocą głodówki. Zacznij pić na czczo mieszankę wody z sokiem żurawinowym bez dosładzania. Pomoże ona w pracy nerek i zmniejszy stany zapalne w organizmie. Podczas wakacyjnych wyjazdów, z powodu zmiany wody, czy wszędobylskiego piasku kobiety najczęściej cierpią z powodu układu moczowo – płciowego. Żurawina skutecznie zapobiega zapaleniom pęcherza, które mogą „uziemić” nas w toalecie na cały wyjazd.
Staraj się korzystać z dobrodziejstw natury. W lecie na każdym targu można kupić najsłodsze, dojrzałe w słońcu owoce. Nie tylko zawierają one kompleks witamin, ale także są zdrowszą i lżejszą przekąską niż słodycze. Owoce możesz dodawać do sałatek, koktajli, czy lemoniad, uzupełniając nimi praktycznie każdy posiłek w ciągu dnia. Pamiętaj jednak o tym, aby myć je przed spożyciem!
Opalaj się z głową
Dermatolodzy przestrzegają przed opalaniem. Wiadomo jednak, że pokusa posiadania „skóry muśniętej słońcem” jest zbyt silna dla wielu z nas, dlatego warto stosować się do kilku reguł. Przede wszystkim – stosuj kremy bądź olejki z filtrami. Olejki mają zazwyczaj wyższe filtry, ale przyśpieszają proces opalania. Nigdy nie zaczynaj przygody ze słońcem od SPF 6, stosuj przynajmniej SPF 20, SPF 30. Chcesz mieć opaloną, nie poparzoną skórę. Szczególnie wysokimi filtrami traktuj znamiona barwnikowe – nie wolno ich opalać, ponieważ grozi to zmianami nowotworowymi. Przed urlopem przygotuj też odpowiednio ciało. Możesz używać na tydzień przed planowanym wyjazdem balsamu brązującego, żeby zminimalizować efekt czerwoności skóry po pierwszym wyjściu na słońce. Warto też wprowadzić do diety beta – karoten, czy to w postaci dostępnego w aptekach suplementu diety, czy… szklanki soku z marchwi dziennie. Poprawi on koloryt Twojej skóry. Ponadto, pamiętaj o nawilżaniu skóry, zarówno przed jak i po opalaniu – zachowasz dzięki temu opaleniznę na dłużej.
Letni makijaż
Cała sztuka malowania się latem polega na tym, żeby wszyscy myśleli, że tak naprawdę nie jesteś umalowana, a tylko wyglądasz promiennie i lekko. W upały warto postawić na nierozmazujący się, wodoodporny tusz. W kolorystyce wszystkie chwyty dozwolone, ale najbardziej atrakcyjnie na opalonej skórze wyglądają złoto i brązy. Dlatego puder brązujący powinien stać się Twoim głównym przyjacielem z kosmetyczki. Jeśli chcesz, żeby Twój makijaż nadal miał wakacyjny, lekki charakter, ale masz potrzebę ożywienia oka kolorem – spróbuj z turkusem. To kolor, który wygląda atrakcyjnie zarówno u niebieskookich jak i piwnookich osób.
Dodany przez:
